Battlefield 2042 – czy seria BF ma szansę wrócić na tron FPSów?

442

Battlefield zadebiutował w 2002 roku i od tamtej pory co jakiś czas przypominał o sobie graczom nowymi odsłonami. Dziś, w 2021 roku, kiedy seria liczy sobie kilkanaście tytułów, ich wydawca Electronic Arts podrzuca coraz to smaczniejsze kąski o najnowszym projekcie. Battlefield 2042 ma wyjść jeszcze w tym roku i może nieźle namieszać w gamerskich serduszkach.

Weterani i nowicjusze 

Każda część serii Battlefield budziła wiele emocji, zazwyczaj skrajnych, od zachwytu do zupełnego odrzucenia. Czasem EA zbyt zachłannie podchodziło do tytułu, czasem za mocno dawało ponieść się modzie, na czym cierpiało to, za co ludzie ją kochali. Niemal każdy Battlefield oddawał ducha czasów, w których dana część miała miejsce, starał się trzymać faktów historycznych i dobrze oddawał realną balistykę. A jednak czas pokazał, że po uwielbianych przez graczy odsłonach 3 i 4, wojenne dziecko EA wpadło na równię pochyłą. Zapowiedziany Battlefield 2024 ma przypomnieć wszystkim, za co pokochali całą tę serię. 

Nowe czy stare? 

EA stawia na sentyment w nowoczesnej odsłonie. Najnowszy Battlefield ma mieć miejsce kilka lat po zakończeniu czwartej części serii. Oznacza to powrót ulubionych map, które mają zostać odświeżone i przystosowane do nowej rozgrywki. Jest to dobry zabieg, gracze którzy mieliby typować zakłady bukmacherskie na to które czasy są najlepsze dla nowego FPSa, wszyscy zgodnie postawiliby na czasy obecne. Ponadto, w 2042 gracze będą mieli szansę zagrać jednym z głównych bohaterów Battlefield 4 – Kimble „Irish” Graves’em. Jeśli historie z poprzednich części będą zazębiać się z tymi z najnowszej odsłony, to jest duża szansa na kawał dobrej historii. Niestety, bez trybu singleplayer. Za to jest nadzieja, że gra zrekompensuje to drobną nowością, pozwalającą na modyfikowanie broni w trakcie trwającego meczu i dużą swobodą personalizacji operatora. Coraz to nowsze zawiadomienia z beta testów pozwalają mieć nadzieję, że coś z tego będzie. 

Battlefield jest serią, którą kochają weterani FPS i nowicjusze. Najnowsza część obiecuje wiele i stawia sobie wysoko poprzeczkę, obiecując, że przywróci królowi należną mu koronę. Czas pokaże, ale zdaje się, że tym razem to nie są czcze nadzieje i Battlefield 2042 z dumą zaprezentuje wszystko to, czym wcześniej zdobył szacunek graczy.

5/5 - (2)